Rondo św. Katarzyny Aleksandryjskiej na placu Dworcowym, w głębi budynek dworca.
Ulica Wojska Polskiego
Dzisiaj ZBĄSZYNEK, kojarzy się jedynie z przelotową większą stacją położoną na magistrali kolejowej wschód – zachód z Warszawy do Berlina. Historia kolei została ukryta w ciężkim życiu codziennym, jakie kolejarzom do niedawna tutaj towarzyszyło. Teraz już większość pociągów odeszło do historii razem ze znaczeniem dworca, który tak jak w 1923 roku zaczął spełniać bardzo ważną rolę dworca granicznego, potem węzła strategicznego a dzisiaj podobnie jak inne w Polsce obiekty kolejowe swoją rolę ograniczył do minimum.
Od najmłodszych lat chodziłem oglądać przejeżdżające tu pociągi, które już na zawsze utkwiły w mej pamięci. W mych rozdziałach przedstawiam wciąż wyjaśniane przeze mnie tajemnice zapomnianych miejsc oraz niemieckie opisy nowo powstającego dworca granicznego. I tak miasto zmieniło się w inne. Zauważalną zmianą jest choćby przebudowa ronda dworcowego, które w pełni spełnia swoją rolę, nigdy nie zastąpi wspomnień, tego, które służyło mieszkańcom przez 70 lat. Jest jeszcze wiele rzeczy, które stopniowo trzeba wyjaśniać.