Na zdjęciu widok w stronę końca ulicy, na pierwszym planie ja.
Od kiedy moja pamięć sięga, widok przed mym domem był jeszcze niezmienionym. Dopiero na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych wybudowano domy jednorodzinne, które zasłoniły puste pole.
Do 1945 roku, teren rozciągający się od ulicy Wojska Polskiego w stronę wschodnią, to jest ulicy Zbąszyńskiej włącznie, należał do Urzędu Celnego i był stopniowo zagospodarowywany. Południową granicą części celnej był Plac Wolności i ulica Kasprowicza. Od północy teren zamykała ulica Poznańska, włącznie z domami wysuniętymi w stronę Dąbrówki, oraz przy rondzie na końcu ulicy Zbąszyńskiej Rzędy domów w południkowej szerokości gruntów celnych powstawały stopniowo od ulicy Wojska Polskiego, poprzez Gdańską, Bygdoską, kończąc na Zbąszyńskiej. Tuż po wojnie, do dnia 21.03.1947 roku, budynki przy ulicach Wojska Polskiego, Gdańskiej i Bydgoskiej, należały administracyjnie pod Urząd miasta. Z uwagi na koszta utrzymania, część domów miasto przekazało kolei.
Pustą, otwartą przestrzeń pomiędzy ulicami Zbąszyńską a Poznańską, w 1973 roku zaczęto zabudowywać domami jednorodzinnymi. Od początku, w wolnej polu stała pompa wodna, zajęta przed posesję pierwszego domu wybudowanego w P.R.L. u. W latach 1923 – 1930. Na wolnym miejscu po lewej stronie, pomiędzy ulicami Poznańską, Bydgoską i Zbąszyńską, znajdowało się tymczasowe boisko, na które gruntu użyczył urząd celny. Dopiero w 1930 roku, gdy oddano stadion w zachodniej część rozbudowywanego Zbąszynka, tymczasowy grunt zwrócono służbom celnym. Docelowo, na miejscu powstałym po przeniesieniu boiska, miały powstać cztery domy, przyległe do dzisiejszej ulicy Zbąszyńskiej.
Niemieckie plany, które przedstawiam w kolejnych rozdziałach, przedstawiają pierwotną lokalizację boiska, oraz ta od 1930 roku, już po drugiej stronie „osi” Zbąszynka.
Na końcu ulicy, gdzie znajduje się rondo dla samochodów, przy nim trzy budynki należące w czasach 1923 – 1945 do policji granicznej „Grenzpolizei”. Jeszcze do lat sześćdziesiątych, obok pierwszego domu po lewej stronie, tuż przy chodniku znajdowały się resztki po masztu przekaźnikowego, należącego kiedyś do służby granicznej. Pierwotna nazwa tej ulicy to Grenzmakrstrasse, zmieniona w 1933 roku na Herman Göring Strasse.
Po stronie zabudowań szeregowych z czasów niemieckich prostopadle do ulicy Poznańskiej znajdował się odmienny od pozostałych budynek dołączony do rzędu domów, był to główny obiekt policji granicznej zawierający trzy niezależne lokale. Obiekt ten, pod koniec wojny uległ zniszczeniu.
Dzisiejszą pozostałością po wspomnianym obiekcie są zabudowania gospodarcze.
Na miejscu zniszczonego budynku urzędowego dzisiaj są domy z lat osiemdziesiątych, podobne do tych, jakie powstawały od 1973 roku na miejscu po dawnym placu zabaw oraz tych wybudowanych tuż na początku południowego końca ulicy, gdzie dawni „gospodarze” nie zdążyli zrealizować swych ambicji. Na narożniku ulic Zbąszyńską i Kasprowicza, znajdowały się mieszkania dla nauczycieli. Był to jeden wyróżniający się budynek wielorodzinny. Mieszkał tam również dyrektor szkoły Artur Skowroński.
Tuż po przybyciu pierwszych osadników, do których należeli moja mama z rodzicami, ulica była asfaltowa, lecz nie wykończona Chodnik, był wysypany żwirem jeszcze w 1957 roku. W chwili zajmowania domów przez nowych mieszkańców, na początku ulicy znajdowała się budka wartownicza, w której był żołnierz rosyjski, który sprawdzał dokumenty wydane przez inspektorat wojsk radzieckich, zgodę na zajęcie mieszkania, których w kwietniu 1945 było dużo pustych.
Dzisiaj mimo nie zawsze mile widzianej części domków o architekturze z lat komunistycznych, moja ulica wciąż powoduje u mnie refleksje, bicie serca, jako to miejsce z dzieciństwa, na której bawiłem się jako chłopiec, jestem tu teraz i będę mieszkał już do końca.
W prezentowanych fotografiach postaram się przedstawić widoki umożliwiające odwiedzającym moją stronę odczuć klimat dawnych lat, oraz refleksji, w pełni uzasadnionych naturalnymi zmianami niezbędnymi dla codziennego życia.
Zamieszczam też plany, na których można dostrzec nawet numery mieszkań.