Nie tylko Trakiszki.
Pomimo, że ze Zbąszynka tu daleko, docierałem do tego miejsca kilka razy i korzystając z życzliwości miejscowych kolejarzy wykonałem zdjęcia oraz zrealizowałem postawione sobie inne zadania. Z biegiem czasu postaram się zapoznać odwiedzających moją stronę z materiałem fotograficznym, jaki 20 lat temu zdążyłem skompletować. Stopniowo przygotuję galerię, która powinna gości zainteresować.



Pierwszy raz tu dotarłem w 1987 roku, po czym jeszcze kilka razy odwiedziłem to miejsce. Ostatni raz tutaj byłem w 1991 roku. Na moich zdjęciach chcę przedstawić stację zachowaną w prawie niezmienionym stanie od czasów powojennych. Po wojnie odbudowano zniszczony fragment dachu budynku od strony miasta. W wyniku przeróbki, zrezygnowano z zegara, który zdobił okazały budynek.

Plan sporządzony przez kolejarza z Gołdapi podczas pierwszego spotkania w czerwcu 1987 roku.
