Przy zasiekach węglowych.
Lokomotywy czekają na naprawę.
Zaraz po uruchomieniu dworca towarowego w 1925 roku, oddana była tylko „dolna” jego część, natomiast „górna”, na poziomie której, znajduje się lokomotywownia, znajdowała się wciąż w rozbudowie. Od początku była czynna wciągarka do zmiany zestawów osi oraz urządzenie myjące systemu Korting. Tuż po oddaniu do eksploatacji dworca towarowego lokomotywownia miała osiem stanowisk dla parowozów, które znajdowały się w południowozachodniej części hali, patrząc na obiekt od strony dworca rozrządowego. Od samego początku hala była przystosowana do dalszej rozbudowy, ogrzewana była parą z lokomotyw. Hala tuż po oddaniu miała dwa kanały remontowo rewizyjne. Razem z halą oddano budynek, w którym znajdowały się biura lokomotywowni i noclegownia. Plany zakładały, że pokoje drużyn parowozowych będą w dwukondygnacyjnym budynku na górce, obok drogi równoległej tej prowadzącej do Kosieczyna. Jednak ostatecznie z tego zrezygnowano i utworzono tam tymczasowy hotel dla pracowników. Pierwotną część hali, obsługiwała tak zwana „mała” obrotnica. Hala lokomotywowni miała konstrukcję żelbetonową z drewnianymi więzarami dachowymi. W czasie wojny halę rozbudowano od strony północnowschodniej, zyskując w ten sposób drugie osiem stanowisk, których docelowo było 16, oddano wtedy do użytku „dużą” obrotnicę, która znajdowała się za mostami kosieczyńskimi. Pomiędzy pierwotną a później powstałą połową hali, w jej centralnym miejscu, znajdowała się przesuwnica, która była czynna już od samego początku. Stanowisko do załadunku węgla dysponuje koparko – ładowarką czerpakową, obrotowym dźwigiem oraz zasobnikiem węglowym. Tam znajduje się kanał oczystkowy do odżużlania parowozów z odstojnikiem. Zaraz po wojnie, dominującą rolę odgrywała już tylko nowa obrotnica, którą eksploatowano do końca 2000 roku, natomiast ta pierwotna „mała”, odeszła w zapomnienie i z chwilą przebudowy hali. Cały czas ruchem wokół lokomotywowni zarządzała nastawnia Zk-2 oraz Zk14. W 1960 roku, parowozownia w Zbąszynku była gruntownie przebudowana włącznie z postawieniem nowych ścian, miało to miejsce tuż po pożarze drewnianej konstrukcji. Zawalił się dach hali, drewniane ściany i konstrukcja drewniana dachu w znacznym stopniu były spalone, co zmusiło do ich rozbiórki i zastąpienia nowymi. Północnowschodnia ściana czołowa również była zupełnie rozebrana i postawiona na nowo. Bramy wjazdowe, lekko zmieniły swoje pierwotne miejsce, oraz w jej górnej części powstały okna według bieżących wtenczas zapotrzebowań. „Małą” obrotnicę, która już nie była potrzebna, zdemontowano i krótko leżała bliżej, koło czołowej ściany hali. Odbudowa całej parowozowni trwała około trzech lat. Ślad po “małej”obrotnicy ostatecznie zatarto i o niej zapomniano. W międzyczasie zniknęły widoczne na pierwszym planie kominy wentylacyjne, co nastąpiło z chwilą likwidacji trakcji parowej. Pierwsze pojazdy trakcji spalinowej dotarły do Zbąszynka w 1959 roku. Jeździły do Gubina, Międzyrzecza i Międzychodu.
Najbardziej wysunięte w kierunku południowo zachodnim dworca towarowego tory, były położone w kształcie trójkąta i służyły do zmiany kierunku jazdy parowozów. Na większości większych dworców, „trójkąty” towarzyszyły lokomotywownią, stanowiąc alternatywne zabezpieczenia na wypadek, gdyby obrotnica położona bezpośrednio przy parowozowni uległa awarii. Zdarzało się również, że zimą obrotnica zamarzła a „trójkąt” z uwagi na prostą budowę był wciąż niezawodnym. Na końcu trójkąta, najdalej od torów rozrządowych w stronę Chlastawy usytuowany był rozjazd, dzięki któremu przekierowywano parowozy na inny tor. Koniec rozjazdu był zabezpieczony kozłem oporowym, Na przełomie lat 1970/80 tych, stały tutaj nieczynne parowozy, pośród których niszczał unikalny Tp3-36, zabrany do remontu w 1986 roku celem ustawienia go jako pomnik, obok peronów. w 2000 roku po trójkącie pozostał już tylko nasyp.
Podczas wojny, pomiędzy „ramionami” „trójkąta”, wkomponowano okazały duży budynek dla służby ruchu, gdzie znajdowała się noclegownia dla drużyn pociągowych oraz pomieszczenia administracji kolejowej. Noclegownię oraz biura, przeniesiono tu z budynku znajdującego się przy obecnej ulicy kolejowej, który okazał się zbyt małym i nie mógł już pełnić swojej pierwotnie założonej funkcji.
Dnia 22.01.1945 w lokomotywowni Neu Bentschen, z obawy przed zajęciem przez Armię Czerwoną, rozpoczęto zbieranie lokomotyw, które łączono w ,,pociągi lokomotywowe” i ewakuowano na zachód Niemiec. Wśród nich znajdowały się następujące lokomotywy z Neu Bentschen
Typ lokomotywy | Data i numer pociągu ewakuacyjnego |
52 4926 | w dniu 26.01 1945 z pociągiem lok. 5 |
52 2737 | w dniu 26.01.1945 z pociągiem lok. 6 |
52 6777 | |
38 2050 | |
38 2129 | w dniu 27.01.1945 z pociągiem lok. 7 |
Ilostan lokomotyw w Zbąszynku w chwili uruchomienia dworca | ||
Typ | Ilość | Przeznaczenie eksploatacyjne |
P8 | 2 | Do pociągów osobowych z tenderem |
G8 | 2 | Do pociągów osobowych z tenderem |
T12 | 1 | Do pociągów osobowych z tenderem |
T9.3 | 3 | Do pociągów osobowych z tenderem |
G8.1 | 15 | Do pociągów towarowych z tenderem |
T14 | 5 | Do pociągów towarowych z tenderem |
T16.1 | 2 | Do pociągów towarowych z tenderem |
Wszystkich lokomotyw w chwili uruchomienia dworca, w lokomotywowni było 30 sztuk. |