Skip to content
  1. Home
  2. /
  3. 2.0. Zbąszynek
  4. /
  5. 2.1. Powstanie i przyczyny

2.1. Powstanie i przyczyny

Planowanie budowy nowego dworca granicznego, jaki okazał się Zbąszynek. mapka z 1902 roku, będąca podsłużbową podkładką do tymczasowego projektowania.

Gdy Niemcy utracili Zbąszyń, drastycznie odczuli brak dworca granicznego, byli zmuszeni do przystosowania do codziennej eksploatacji, przerwanych połączeń kolejowych. 1923 roku zainicjowali budowę od podstaw jak na ówczesne czasy dużego i nowoczesnego węzła kolejowego, projektując go od podstaw na polach Kosieczyna i Chlastawy. Jednak zanim doszło do prac związanych z powstawaniem nowego węzła kolejowego i ściśle związanego z nim osiedla, trzeba było na nowo uaktywnić  połączenie linii magistralnej Frankfurt/O – Poznań z powiatem Międzyrzeckim. Zanim przystąpiono do prac związanych ze Zbąszynkiem (od wiosny 1923 roku), już w 1920 roku, utworzono tymczasowe połączenie Świebodzina z Międzyrzeczem, za pośrednictwem 600 metrowego łukowego odcinka toru, dzięki któremu pociągi mogły spokojnie docierać Międzyrzecza od strony zachodniej, bez ingerencji w nowopowstałe terytoria Polskie. Pierwotne połączenie do Międzyrzecza, funkcjonujące od dnia 01.06.1885 roku do 1920 po stronie wschodniej nowej linii granicznej, zostało zapomniane. Do chwili otwarcia dworca osobowego pociągi relacji Berlin – Poznań i dalej w kierunku Prusów Wschodnich, miały odprawę celną w Szczańcu, zmierzając dalej starym torem magistrali w kierunku Poznania, podobnie jak te odprawiane w Zbąszyniu z kierunku Niemiec. Główna kolej została oddana do użytku w dniu 26.06.1870 roku, jako jednotorowa, przebudowana 1898 roku. Z chwilą położenia drugiego toru, przepustowość pociągów się zwiększyła a rola połączeń kolejkowych nabierała coraz większego znaczenia. Z chwilą rozpoczęcia prac przy budowie Zbąszynka, wiosną 1923 roku, utworzono nowy przystanek o nazwie Kosieczyn, przy szosie Dąbrówka – Kosieczyn (Zbąszynek), na wysokości głównej linii kolejowej po jej północnej stronie dając nowym mieszkańcom tych terenów pewny dojazd na tereny związane z nowopowstającym osiedlem, oraz inne tereny przygraniczne, niepodziewanie okaleczone brakiem kolei. Przystanek Kosieczyn obsługiwał kierunek do Międzyrzecza od wiosny 1923 do 30.04.1920 roku, gdy nowy dworzec osobowy w Zbąszynku, był przygotowywany do docelowego otwarcia w dniu 14.08.1930 roku. Po południowej stronie terenu przeznaczonego na nowy dworzec, przebiegał tor łączący Guben ze stacją Poznań, oddany do użytku w dniu 26.06.1870 roku, podobnie jak druga wyżej wspomniana „gałąź” kolei Marchijsko Poznańskiej. Południowe stare połączenie (1870 – 1930), prowadzące od stacji Babimost do Zbąszynia, również musiało poddać się sile wyższej i w latach 1920 – 1930, to jest do chwili oddania w Zbąszynku dworca osobowego (14.08.1930), również zaczęło występować w roli przejściowej. Stacja graniczna została utworzona w Babimoście, gwarantując podróżnym od strony Guben dojazd do Zbąszynia i dalej. Na czternasto kilometrowym odcinku toru (pojedynczego w latach 1870 – 1899), trzeba było wykorzystać posterunek ruchu w miejscowości Podmokła, noszący tą samą nazwę, przystosowując do  w 1923 roku, do obsługi łącznicy w kierunku Zbąszynka. Tak jak wspomniany pierwotny szlak kolejowy, w latach 1899 – 1920 był dwutorowym, tak nowo doprowadzony do Zbąszynka odcinek toru, zawsze był pojedynczy, mimo że wiadukty prowadzące na dworzec osobowy, były przystosowane do położenia drugiego toru. W latach przejściowych dla połączenia południowego, tuż przed granicą z polską powstała tymczasowa rampa załadunkowa, służąca lokalnym mieszkańcom aż do 1932 roku. Rampa zakańczała stary tor po zachodniej stronie, natomiast strona polska, zaprzestała eksploatacji starego fragmentu toru. Jednak w latach 1920 – 1930 pierwotne połączenie Babimostu ze Zbąszyniem, było niezbędnym o znaczeniu międzynarodowym.  W miejscach, gdzie linia graniczna z 1920 roku przecinała północny tor z Berlina oraz południowy z Guben, po stronie Niemiec znajdowały się posterunki graniczne, obsługujące odprawę pociągów z czysto technicznej strony. W miejscu zatrzymania, pociąg miał jednominutowy postój, co mogło mieć związek z wymianą personelu granicznego prowadzącego odprawę pociągów międzynarodowych. Tak jak przy torze „Berlińskim” był przystanek KOSIECZYN, tak i kierunek Babimost – Zbąszynek, miał tymczasowy przystanek roboczy, położony nad drogą z Kosieczyna, na samym początku wiaduktów. Peron ten funkcjonował tylko kilka lat i służył głównie lokalnym kolejarzom. Wspomniane miejsce uległo zapomnieniu, w chwili oddania do użytku dworca osobowego przy nowym osiedlu granicznym. Wspomniany przystanek nie był ujęty w żadnym oficjalnym rozkładzie jazdy. Tak więc nie duże terytorium, ujawnia coraz więcej faktów historycznych, przyczyniając się do wciąż powstających pytań i zagadnień, które nie mogą pójść w zapomnienie.       

Zbąszynek, kolej i ja

Czyli podróż w sentymentalne klimaty

Miłosz Telesiński – Zbąszynek – 2021

Znajdziesz mnie tutaj