
Pierwszy raz tu dotarłem w dniu 15.11.1986. Miał wtedy miejsce przejazd specjalny z Ostrzeszowa do Namysłaków, prowadzony przez parowóz Ty2-339. Mimo mgły, przejazd przeszedł do historii i ciepłych wspomnień. Była to już linia, miejsce, do którego chciało się wracać. W dniu 28.05.1988 ponownie dotarliśmy tu z kolegami, aby uczcić ostatni pociąg pasażerski na tym bocznym odcinku prowadzony przez parowóz Ty2-934. Drużyna pociągowa składała się z pięciu osób. Poza maszynistami, byli tam kierownik pociągu, konduktor, również wykonujący manewry oraz manewrowy.